Pierwsze kroki w żłobku – nasza adaptacja pełna troski
Początek przygody ze żłobkiem to wielkie wydarzenie i często trudny czas, zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców. W Pisklętach doskonale to rozumiemy, dlatego proces adaptacji jest dla nas absolutnym priorytetem. Naszym celem nie jest to, by dziecko „przyzwyczaiło się” do nowej sytuacji, ale by miało szansę poczuć się na tyle bezpiecznie, aby chciało w żłobku przebywać.
Indywidualne podejście i stopniowe oswajanie
Stawiamy na indywidualne podejście – każde dziecko ma swój rytm i swoje potrzeby. Adaptacja przebiega stopniowo, w tempie dostosowanym do malucha. Zachęcamy do wspólnego spędzania pierwszych chwil w żłobku, aby dziecko mogło w obecności rodzica poznać nowe miejsce, opiekunów i inne dzieci. Zaczynając przygodę ze żłobkiem, warto odbierać dziecko jak najwcześniej i sukcesywnie wydłużać czas jego pobytu. Dla malucha przebywanie w grupie wiąże się z ogromną ilością bodźców, co jest bardzo męczące, a dziecko w tym wieku gorzej radzi sobie z przebywaniem przez znaczną część dnia w dużej grupie i z grupowymi zasadami.
Sztuka pożegnań i powitań
Pożegnanie jest niezwykle ważnym rytuałem. Zawsze należy się z dzieckiem pożegnać – uciekanie, gdy maluch jest zajęty, budzi lęk i niepewność, że rodzic może zniknąć w każdej chwili. Pożegnania powinny być krótkie, ale czułe. Zamiast mówić „będę niedługo”, używajmy konkretnych określeń, które dziecko rozumie, np. „wrócę po obiedzie” lub „przyjdę po drzemce”. Równie trudny, co pożegnanie, bywa moment powrotu rodzica. Zmęczone całym dniem dziecko na widok mamy lub taty może zareagować płaczem – to naturalne odreagowanie nagromadzonych emocji.
Zrozumieć i wesprzeć emocje
Płacz to naturalny i jedyny znany dziecku sposób na komunikowanie smutku i tęsknoty. naszą rolą, i rolą rodziców, nie jest zatrzymanie płaczu za wszelką cenę, ale wsparcie dziecka w przeżywaniu trudnych emocji. Zamiast odwracać uwagę, przytulmy, bądźmy obok i nazywajmy to, co się dzieje: „widzę, że ci smutno”, „tęsknisz za mamą”. To daje dziecku poczucie, że jest rozumiane. W tym trudnym okresie maluch może potrzebować jeszcze więcej bliskości i uwagi w domu. Warto pozwolić mu zabrać do żłobka ulubioną przytulankę lub rzecz pachnącą domem, np. apaszkę mamy, co da mu poczucie bezpieczeństwa. Pamiętajmy też, że dziecko jest emocjonalną kalką rodzica – jeśli my jesteśmy spokojni i ufamy, że zostawiamy je w dobrym miejscu, jemu również będzie łatwiej. Jesteśmy tu, by wspierać Państwa na każdym etapie tego procesu. W razie pytań lub wątpliwości, zapraszamy do rozmowy.